Początki tego alkoholu nie są znane. Już w średniowieczu pito w Europie wywar z jałowca. Był on jednak używany jako lek, nie trunek. Światowa kariera tego alkoholu rozpoczęła się w XVIII wieku za sprawą Holendrów osiedlających się wówczas w Anglii.
Chętnie spożywali oni napój alkoholowy nazywany przez nich Genever. Anglicy skrócili tę nazwę. Dla nich był to po prostu gin. Najpierw stał się popularny na Wyspach Brytyjskich a potem rozpoczął podbój reszty świata. Często nazywa się ten napój jałowcówką i jest to całkiem zrozumiałe. Trunek powstaje przy wykorzystaniu rektyfikowanego alkoholu oraz olejku z jagód jałowca. W przeciwieństwie do innych znanych na całym świecie rodzajów alkoholu nie musi leżakować przez długi czas. Wystarczy kilka tygodni, aby gin mógł być rozlany do butelek.
To, jaką ma barwę wiele mówi o warunkach jego przechowywania. Przezroczysty alkohol oznacza leżakowanie w naczyniu wykonanym ze szkła lub w takim, które jest pokryte specjalnie do tego celu przygotowana wykładziną. Gin ma żółty kolor? To znaczy, że przechowywano go w beczce wykonanej z drewna dębowego. Niektóre z jego rodzajów są sprzedawane w butelkach o ciekawym, oryginalnym wyglądzie.
Przykładem jest Tanqueray No. Ten Gin. Mamy tutaj do czynienia z butelką wykonaną z grubego szkła o zielonej barwie. Na dodatek zwęża się ona ku dołowi. To powoduje, że butelka wygląda niezwykle efektownie. Trudno jest nie zwrócić na nią uwagi podczas wizyty w sklepie oferującym dobre alkohole. Nigdy nie piłeś ginu? Przyszedł czas na to, abyś spróbował tego trunku.